Po przebytym zakażeniu koronawirusem powinniśmy niezwłocznie odkazić pomieszczenie, w którym przebywał chory. Jak podają specjaliści, wirus może przetrwać na niektórych powierzchniach kilka godzin, a na innych nawet kilka dni, dlatego by uniknąć ponownego zakażenia, warto upewnić się, że dom po chorobie jest dokładnie zdezynfekowany. Oto kilka sposobów jak odkazić sypialnię po koronawirusie.
Jak zdezynfekować sypialnię po koronawirusie?
Po przebytym zakażeniu koronawirusem, pokój w którym przebywał chory jest strefą, gdzie wirus jest potencjalnie wciąż aktywny. Dlatego, by zapewnić bezpieczeństwo sobie i pozostałym domownikom, dezynfekcję mieszkania po chorobie najlepiej rozpocząć właśnie od pokoju, w którym przebywał zarażony.
Szczególną uwagę podczas odkażania sypialni powinniśmy zwrócić na łóżko – to właśnie tam chory spędzał najwięcej czasu, dlatego najprawdopodobniej jest tam najwięcej bakterii i patogenów. Zacznijmy od otworzenia na oścież wszystkich okien w sypialni – w ten sposób wirusy krążące w powietrzu szybciej zostaną usunięte z pomieszczenia.
Pamiętajmy o zachowywaniu wszelkich środków ostrożności podczas dezynfekcji sypialni chorego, dlatego do sprzątania załóżmy maseczkę lub przyłbicę oraz rękawiczki.
Odkażanie pokoju po koronawirusie zacznijmy od zdjęcia poszewek z poduszek oraz kołdry. Najlepiej od razu wrzućmy je do pralki razem z prześcieradłem i nastawmy pranie na przynajmniej 60 stopni. Badania dowiodły, że koronawirus ginie w wysokich temperaturach. Do prania możemy dodać również kilka kropli olejku z drzewa herbacianego, który działa bakteriobójczo i odkażająco.
Jak odkazić materac po koronawirusie?
Najważniejszym zadaniem podczas sprzątania sypialni chorego jest dokładna dezynfekcja materaca. Jeśli nasz materac ma ściągany pokrowiec, warto jest go wyprać – jeśli jest możliwość to w 60 stopniach (należy sprawdzić zalecenia producenta). Jeśli nie mamy możliwości wyprania lub zdjęcia pokrowca, zdezynfekować materac możemy na kilka sposobów.
Sposób 1: możemy oddać materac do czyszczenia specjalistom, którzy zdezynfekują materac. Niestety, ta opcja może kosztować nas nawet kilkaset złotych, w zależności od rozmiaru materaca i miasta, w którym mieszkamy.
Sposób 2: dużo tańszym rozwiązaniem będzie odkażenie materaca domowym sposobem. To bardzo proste. Wystarczy, że do atomizera z wodą i alkoholem dodamy kilkanaście kropel olejku z drzewa herbacianego oraz olejku cytrynowego (oba mają działanie dezynfekujące i bakteriobójcze) i dokładnie spryskamy materac. Pamiętajmy o krawędziach i innych zakamarkach. Odczekajmy pół godziny, a następnie przy pomocy ręcznej parownicy skierujmy mocny strumień pary na materac. Para wodna to jeden z najbardziej skutecznych domowych sposobów na pozbycie się wirusów i patogenów z ubrań, mebli i innych powierzchni. Możemy powtórzyć cały proces dwukrotnie, najlepiej po 30-minutowej przerwie, by upewnić się, że pozbyliśmy się wszystkich szkodliwych zarazków, patogenów i drobnoustrojów.
Parą wodną warto odkazić również poduszki i kołdrę – jeśli nie możemy wyprać ich w wysokiej temperaturze, najpierw spryskajmy je wodą z olejkiem i alkoholem, a następnie kilka razy potraktujmy gorącą parą wodną.
Dezynfekcja sypialni po koronawirusie
Oprócz łóżka i materaca, należy zdezynfekować wszystkie meble, powierzchnie i przedmioty, które miały kontakt z osobą zarażoną. Do dezynfekcji doskonale sprawdzą się środki czyszczące na bazie alkoholu. Pamiętajmy, że takie specyfiki powinny mieć w sobie alkohol o minimalnym stężeniu 70%. Dobrze jest dodać do nich również olejki o właściwościach odkażających, które przy okazji ładnie pachną – na przykład wspomniane już olejki cytrynowy i z drzewa herbacianego.
Takim detergentem przetrzyjmy dokładnie wszystkie meble, uchwyty szafek, włączniki światła, a także sprzęty elektroniczne, a więc telewizor, laptop, a także smartfon czy tablet. Dla pewności zdezynfekujmy każdą powierzchnię, nawet fronty mebli czy kaloryfer.
Następnie odkurzmy dokładnie pomieszczenie. Warto użyć odkurzacza z filtrem HEPA, który zapobiegnie unoszeniu się pyłu i kurzu, a więc zminimalizuje osiadanie bakterii i patogenów ponownie na powierzchniach uprzednio odkażonych. Gdy skończymy odkurzać, pozostanie nam jeszcze jedna czynność: zmycie podłogi.
By odkazić podłogę w sypialni po koronawirusie, do płynu myjącego dodajmy olejek cytrusowy – najlepiej cytrynowy, który wzmocni efekt dezynfekujący. Dobrym pomysłem może być również przygotowanie płynu do mycia podłóg na bazie alkoholu, ale jeśli obawiamy się, że może źle wpłynąć na stan podłogi, użyjmy płynu ze sklepu i dodajmy olejku.
Nie zapomnijmy również o wyrzuceniu śmieci, szczególnie zużytych chusteczek, oraz dokładnej dezynfekcji sztućców i naczyń, z których chory korzystał w czasie choroby. Łatwo zrobimy to w zmywarce – a jeśli nie dysponujemy zmywarką, sztućce i naczynia możemy wyparzyć w misce lub dużym garnku.
Klaudia Augustyn